komentarzbiblijny.pl

"A jeśli ktoś uważa, że coś wie, to jeszcze nie wie tak, jak wiedzieć należy ... Po części bowiem poznajemy i po części prorokujemy" (1 Kor. 8:2, 13:9)

jesteś tutaj: > > > >


Komentarz do Jl. 2:28,29 [wylanie ducha świętego]

"I stanie się potem, że wyleję swojego Ducha na wszelkie ciało, i będą prorokować wasi synowie i wasze córki, wasi starcy będą mieć sny, a wasi młodzieńcy – widzenia. (29) Nawet na sługi i służebnice wyleję w tych dniach swojego Ducha" (UBG)

Streszczenie komentarza: zgodnie z Jl. 2:28,29 Bóg wylewa ducha zrozumienia na wszelkie ciało, ale w dwóch etapach. "W tych dniach", tzn. w wieku Ewangelii, duch wylewany jest na tych członków Kościoła, którzy obecnie pełnią antytypiczną służbę kapłańską, a w przyszłym królestwie będą królami (sługi) i kapłanami (służebnice) w chwale duchowej natury. Na pozostałych duch wylany będzie "potem", tzn. po zakończeniu wieku Ewangelii, w tysiącletnim królestwie Chrystusa. Starcy i młodzieńcy to odpowiednio święci Starego Testamentu oraz antytypiczni lewici - posiadają oni ducha poszukiwania prawdy, ale doświadczają jej "z daleka". Synowie i córki obejmują odpowiednio pozostałych wierzących (jednakże niezainteresowanych w obecnym czasie rozumieniem treści Biblii) oraz niewierzących, którzy cały swój proces sądu odbędą w czasie przyszłego dnia sądu pod panowaniem Chrystusa.

W swoim bodaj najsłynniejszym fragmencie prorok Joel zapowiada wylanie ducha świętego: 1) "w tych dniach" na sługi i służebnice, 2) "potem" na starców, młodzieńców, synów i córki. Dopisek, że duch zostanie wylany na wszelkie ciało sugeruje, że wymienionych sześć klas obejmuje całą ludzkość, tzn. każdy człowiek znajdzie się w jednej z nich. Trzy pytania, które się w związku z tym pojawiają, dotyczą 1) tożsamości tych klas, 2) znaczenia, w jakim duch ma być wylany oraz 3) jakich okresów dotyczą 'te dni' i 'potem'.

Wylanie ducha "w tych dniach" i "potem"

Odnośnie znaczenia ducha, w wykładzie podałem myśl, że duch obejmuje sferę świadomości i dotyczy jednego z trzech zasadniczych obszarów: woli, zrozumienia i usposobienia, przy czym usposobienie jest wtórne względem działania woli i zrozumienia. W obecnym wieku Ewangelii Bóg udziela swoim wybranym zadatku ducha, który jest wolą poznawania prawdy i źródłem nowego narodzenia (nowej osobowości). Nowe stworzenia, które wiernie wypełniają swoje poświęcenie, otrzymują także 'ducha mądrości i objawienia' w głębszym rozumieniu Słowa Bożego (Rzym. 12:1-8; , ; ). W tysiącletnim królestwie, kiedy zmartwychwstanie cała ludzkość, nie będzie potrzeby zadatkowania ducha, ponieważ prawda nie będzie już towarem deficytowym, którego należałoby szukać. Wręcz przeciwnie, "ziemia będzie napełniona poznaniem PANA, tak jak wody okrywają morze" (Iz. 11:9 UBG). Duch, który wówczas będzie wylany, będzie duchem znajomości i także w tym sensie o duchu pisze prorok Joel (1 Jn. 5:6).

Dodatkowy argument potwierdzający tę myśl znajduje się w Dziejach Apostolskich. Kiedy uczniowie doświadczają chrztu duchem w Pięćdziesiątnicę, występuje apostoł Piotr i wyjaśnia, że oto spełniają się słowa z Joela 2:28,29 (Dzieje 2:14-18). Chrzest duchem wiązał się z udzieleniem uczniom nadprzyrodzonych darów oraz śmiałości głoszenia Ewangelii, jednak jego istotą było udzielenie zrozumienia Słowa Bożego. Świadczy o tym nie tylko symbolika chrztu (języki ognia nad głowami), ale także słowa naszego Pana, który wkrótce przed swoją śmiercią oświadcza uczniom: "Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego znieść. Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę" (Jn. 16:12,13 UBG). Duch, który wprowadził naśladowców Chrystusa we wszelką prawdę, przyszedł w Pięćdziesiątnicę jako wypełnienie proroctwa Joela. To nie oznacza, że apostołowie nie posiadali wcześniej zadatku ducha. Posiadali; dzięki niemu wiernie towarzyszyli Panu podczas jego ziemskiej służby, słuchając jego nauk, i dzięki niemu także stali się dziećmi (, 5:25). Zrozumienie nauk Pana przyszło jednak dopiero po jego odejściu.

Duch, który jest wylewany w myśl Jl. 2:28-29, jest duchem zrozumienia, zarówno "w tych dniach", jak i "potem". Rozdzielenie tych dwóch okresów nie wydaje się być przypadkowe. W wieku Ewangelii duch w tym sensie udzielany jest bowiem na zasadach wyboru i tylko tym, którzy otrzymali zadatek ducha i wiernie swoje poświęcenie wykonują. W przyszłym wieku tysiącletniego dnia sądu duch będzie wylany "na wszelkie ciało", tak że "nikt nie będzie uczył swego bliźniego ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana, bo wszyscy będą mnie znali" (Jer. 31:34; Hbr. 8:11 UBG). Logicznie rzecz ujmując, to, co jest "w tych dniach", jest wcześniejsze niż to, co jest "potem". Dlatego wylanie ducha na sługi i służebnice wydaje się być czynnością należącą do wieku Ewangelii. Pozostała ludzkość w klasach starców, młodzieńców, synów i córek otrzyma ducha zrozumienia w kolejnej dyspensacji - tysiącletnim dniu sądu. Za podstawę do analizy tożsamości ww. klas chciałbym przyjąć Przybytek i pokazane w nim klasy ludu Bożego. Szczegóły na ten temat przedstawiłem w wykładzie , dlatego tutaj skupię się na cechach odnośnych klas istotnych z punktu widzenia analizy proroctwa Joela.

Sześć zbawionych klas: sługi i służebnice, starcy i młodzieńcy, synowie i córki

Podstawą omówienia klas pozostaje kryterium związane ze znaczeniem ducha, tzn. stosunek do prawdy. W tym sensie słudzy i służebnice, na których jest wylewany duch w wieku Ewangelii, odpowiadają w typie Przybytku kapłaństwu. Tylko kapłani bowiem mieli dostęp do Świątnicy, która reprezentuje prawdę, szczególnie w elemencie świecznika (duch) i chlebów pokładnych (słowo). Kapłaństwo antytypiczne jest jednak szczególnym, królewskim kapłaństwem (1 Pt. 2:9), co wynika z faktu, że zwycięzcy obecnego powołania mają nadzieję na stanowiska królów i kapłanów w chwale Boskiej natury (w symbolice Objawienia odpowiednio 24 starszych i 144000 wybranych - , ). Jeśli prawidłowy jest wniosek, że Joel w swoim proroctwie opisuje obraz skończony (a jest to uzasadnione faktem, że prorok opisuje stan rzeczy po wylaniu ducha "na wszelkie ciało"), wówczas sługi i służebnice reprezentują zwycięzców powołania, którzy otrzymają stanowiska odpowiednio królów i kapłanów z Jezusem Chrystusem. Tylko oni bowiem "w tych dniach" wieku Ewangelii mają dostęp do Świątnicy, gdzie spożywają chleb Słowa Bożego przy świetle ducha bezpośrednio.

Druga para - starcy i młodzieńcy - reprezentuje kolejne dwie klasy ludu Bożego zainteresowane prawdą. Nie mają oni jednak łaski bezpośredniego wglądu w Słowo Boże, ale są zależni od innych. Tak rzecz się ma w przypadku antytypicznych lewitów, którzy z jednej strony szczycą się posiadanym zrozumieniem, natomiast z drugiej strony są w tym zrozumieniu całkowicie uzależnieni od swoich wodzów (antytypicznych kapłanów) i od podawanych przez nich wyjaśnień. Czytają Biblię, ale tylko w ograniczonym stopniu potrafią wyciągać z niej samodzielne wnioski. Podobnie o świętych Starego Testamentu powiedziano, 'wywiadywali się o to zbawienie i badali je'. Jednak nie dano im ujrzeć znaczenia tych rzeczy, bowiem "Zostało im objawione, że nie im samym, lecz nam służyły sprawy wam teraz zwiastowane..." (1 Pt. 1:10-12 UBG). "Wszyscy oni umarli w wierze, nie otrzymawszy spełnienia obietnic, ale z daleka je ujrzeli, cieszyli się nimi i witali je" (Hbr. 11:13 UBG). Zarówno zatem starcy (wierni Starego Testamentu), jak i młodzieńcy (antytypiczni lewici) mają ducha poznawania Słowa Bożego, ale z różnych powodów nie jest im dane zbliżyć się do zrozumienia tych rzeczy. Wszyscy oni widzą je, ale jakby "z daleka".

Spodziewam się, że zarówno starcy, jak i młodzieńcy uzyskają ostatecznie zmartwychwstanie do natury duchowej, choć nie będzie to natura równa w swojej chwale naturze królów i kapłanów, ani nie otrzymają jej oni jednocześnie (Hbr. 11:16). Wierzący z lewitów zostaną przemienieni do duchowej chwały wraz z końcem Dnia Pańskiego (ci, którzy jeszcze będą w ciele), natomiast starożytni święci powstaną w ciałach ziemskich, aby następnie doznać przemiany na koniec tysiącletniego królestwa Chrystusa. Członkowie ostatnich dwóch klas wymienionych w Jl. 2:28,29 otrzymają natomiast docelowo ciała ziemskie. Rozumiem, że córki - najniższa z sześciu zbawionych klas - reprezentują po prostu niewierzący świat, który zmartwychwstanie na swój proces sądu w królestwie (zobacz wykład ). Synowie natomiast reprezentują wszystkich wierzących dotąd niewymienionych, w tym 1) wierzących Żydów, 2) wybranych, którzy nie osiągnęli celu swojego powołania oraz 3) niewybranych wierzących.

Choć klasa synów wydaje się być dość zdywersyfikowana, wspólnym mianownikiem łączącym wszystkich jej członków - podobnie jak w przypadku poprzednich wymienionych klas - jest stosunek do prawdy. Powiedziałbym, że są to tzw. dobrzy ludzie, którzy uważają, że najważniejsze jest zachowywanie zasad etycznych i do tego w ich życiu właściwie sprowadza się wiara. Nie widzą związku między swoim życiem, a rozumieniem choćby tego, co przedstawiają poszczególne klasy wymienione w Jl. 2:28,29. Dlatego nie mają żadnej motywacji, aby dociekać tych spraw. Z drugiej jednak strony, podobnie jak owce z przypowieści Jezusa, wielu z klasy synów osiąga wysoki standard moralny - na tyle wysoki, że Chrystus przeznacza ich do życia wiecznego bez doświadczeń 'wiek trwającego karcenia', któremu poddane będą kozły (). Wydaje się, że jedyną potrzebą owiec, aby z sukcesem objąć swoją ziemską nagrodę, będzie brak ducha zrozumienia. Ten brak wyrówna jednak Bóg, wylewając przez Chrystusa ducha na wszelkie ciało.


Słowa kluczowe: Jl. 2:28-29, wylanie ducha świętego
 
Przekłady wykorzystane w komentarzu Biblijnym:
UBG - Uwspółcześniona Biblia Gdańska
 
Data publikacji:
Ostatnia aktualizacja: 16-04-2022


komentarzbiblijny.pl