Podstawowym problemem związanym z przypowieścią o bogaczu i Łazarzu jest jej płaszczyzna znaczeniowa. Wielu preferuje znaczenie literalne jako argument przemawiający za wiecznym męczeniem duszy w ognistym piekle. Trzeba jednak zaznaczyć, że nawet obecna doktryna Kościoła Katolickiego oddaliła się od takiego tradycyjnego spojrzenia. Katechizm Kościoła stwierdza obecnie, że "Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga" (KK 1057). Nie ma więc mowy o przypalaniu duszy ogniem. Trzeba ponadto zastanowić się, czego na temat zbawienia uczy literalna interpretacja. Tego, że nagrodą za biedowanie na ziemi jest wieczna radość, a bogaci są przeznaczeni na wieczne męki? Nie wydaje się, aby ocena stanu majątku była wyznacznikiem dla osiągnięcia nagrody życia wiecznego. Z całą pewnością nie tego Biblia uczy na temat zbawienia. Inaczej wszyscy Biblijni patriarchowie z Abrahamem na czele musieliby pójść na wieczne męki.
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu w kontekście
Wskazówki odnośnie znaczenia przypowieści o bogaczu i Łazarzu dostarcza bezpośredni Biblijny kontekst. W wersetach poprzedzających badaną przypowieść nasz Pan wskazuje na nadchodzącą zmianę w położeniu bogacza i Łazarza: "Aż do Jana sięgało Prawo i Prorocy; odtąd głosi się Dobrą Nowinę o królestwie Bożym" (Łk. 16:16 BT). Apostoł Paweł będzie później dowodził, że trwanie przy Zakonie wyklucza trwanie przy Chrystusie, jest wyrazem niezrozumienia przez tak czyniących, co było celem Zakonu, a także, że ten cel został już osiągnięty (Rzym. 7:1-6, 8:1-4; Gal. 3:19-29, 5:2-6; Hbr. 9:15, 10:1-10). Jednocześnie wprowadzając Nowe Przymierze, Bóg "sprawił, iż poprzednie [Przymierze Zakonu] stało się przedawnione" (Hbr. 8:13).
Odrzucając Jezusa, naród izraelski sam siebie skazał na symboliczny Hades jako antytypiczny bogacz. Chlubili się tym, że są dziećmi Abrahama, nie dostrzegając, że przymierze, które Bóg zawarł z Abrahamem, obejmowało nie tylko potomstwo cielesne, ale także potomstwo duchowe (Rdz. 22:17; Jn. 8:39). Izrael z czasów Jezusa nie dostrzegł, że w tym czasie doszło do wielkiej dyspensacyjnej zmiany: zaczęło być ogłaszane Królestwo Boże i rozpoczęło się zgromadzanie duchowego potomstwa Abrahama - tych, którzy w tym Królestwie staną się dziedzicami i współkrólami z Jezusem Chrystusem (Gal. 4:6,7; zobacz komentarze do Rzym. 11:16-24 i 2 Pt. 1:4).
Znaczenie Łazarza
Jeśli bogaczem jest naród izraelski, Łazarzem są nie-Żydzi - poganie. Apostoł Paweł pisze do zboru efeskiego: "Dlatego pamiętajcie, że niegdyś wy - poganie co do ciała, zwani 'nieobrzezaniem' przez tych, którzy zowią się 'obrzezaniem' od znaku dokonanego ręką na ciele - w owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, nie mający nadziei ani Boga na tym świecie" (Ef. 2:11,12 BT). Poranieni skutkami grzechu i własnej deprawacji, leżeli u bram Izraela, pragnąc choćby odpadków tej łaski, jaką Bóg wyświadczał temu narodowi, ówczesnemu bogaczowi. Jedynym ukojeniem dla nich mogłyby być bezpańskie psy - pogańscy filozofowie, głoszący nauki, które mogły przynieść Łazarzowi choć odrobinę ulgi w zmaganiach z cierpieniami i odczuwanym przez niego bezsensem życia.
Łono Abrahama
Zmiana położenia Łazarza opisana jest jako przeniesienie go "na łono Abrahama". Odwołanie do Abrahama w tym miejscu obrazuje wejście wierzących z pogan w związki przymierza z Bogiem - Przymierza Nowego - na mocy Przymierza Abrahamowego. Apostoł Paweł dowodzi, że Abraham jest "ojcem wszystkich, którzy wierzą, będąc w stanie nieobrzezania [z pogan]" (Rzym. 4:11,12). Wierząc zaś, stają się obiecanym duchowym potomstwem Abrahama.
W przypowieści postać Łazarza obrazuje wierzących, którzy przez ducha miłości prawdy doświadczyli spłodzenia z ducha. Stąd obecny w przypowieści symbol łona nawiązuje do tej kondycji wierzących. Na osobowość (duszę) składa się duch umysłu i ciało charakteru. Pojęcie zrodzenia z ducha opisuje odrodzenie zupełnej duszy w znajomości prawdy. Reforma charakteru jest jednak procesem, który wymaga czasu. Podobnie jak ciało potrzebuje dziewięciu miesięcy, żeby się rozwinąć do postaci, kiedy możliwe jest narodzenie, ciało charakteru wymaga ukształtowania nowych skryptów zachowania, aby rozwinąć się do postaci, w której możliwe będzie dalsze, samodzielne funkcjonowanie dojrzałej, duchowej osobowości (Ef. 4:13-16). Początkiem tego procesu musi być zapłodnienie umysłu słowem o Chrystusie - miłość prawdy, która pozwoli wierzącym rozwinąć znajomość Słowa Bożego, a w dalszej konsekwencji dojrzałość postępowania zgodnie z zasadami Ewangelii (Jn. 1:12,13; 1 Pt. 1:23; Hbr. 5:11-14).
Dwie prośby bogacza
Bogacz w stanie mąk - rozbity i prześladowany Izrael wieku Ewangelii - pragnie ulgi, po którą przychodzi do Abrahama. Żydzi poszukują w ten sposób wyjaśnienia tego, co się z nimi stało. Pragną zapewnienia w obietnicy Bożej danej Abrahamowi, że nadal są jego wybranym potomstwem, umiłowanym przez Boga. Ale nadal odrzucają Jezusa - chcą jedynie zapewnienia, że nadal są wybranymi, wystarczy im zaledwie ta jedyna kropla z wód prawdy Nowego Przymierza (Rzym. 11:1,2; Ef. 5:26). Łazarz nie może jednak przedostać się do bogacza nawet z tą jedną kroplą z powodu przepaści, która się między nimi znajduje, a którą jest Chrystus - niewiara w Jezusa powoduje, że również poselstwo jego Kościoła nie jest w tym narodzie przyjęte (por. Mt. 21:42,43; Jn. 15:20; 1 Pt. 2:4).
Ta sama rzecz jest zilustrowana w drugiej prośbie bogacza związanej z wysłaniem Łazarza do jego pięciu braci (pozostałych dziesięciu pokoleń Izraela; po śmierci Salomona Izrael się podzielił na 2-pokoleniowe królestwo południowe i 10-pokoleniowe królestwo północne). Odpowiedź Abrahama wskazuje jednak, że nawet wysłanie Łazarza - 'kogoś z umarłych' [poświęconych na śmierć z Chrystusem wierzących z pogan] - nie spowoduje nawrócenia Izraela. Jedynym dla nich właściwym kierunkiem pozostaje słuchanie "Mojżesza i Proroków" (Łk. 16:31).