komentarzbiblijny.pl

"Zanim wyjdzie dekret i dzień przeminie jak plewy; zanim przyjdzie na was zapalczywość gniewu PANA, zanim przyjdzie na was dzień gniewu PANA. Szukajcie PANA, wszyscy pokorni ziemi, którzy wypełniacie jego prawo; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może ukryjecie się w dniu gniewu PANA" (So. 2:2,3)

jesteś tutaj: > > > > kol. 3:15


Komentarz do Kol. 3:15 [pokój Boży]

"A pokój Boży niech rządzi w waszych sercach, do którego też jesteście powołani w jednym ciele. Bądźcie też wdzięczni" (UBG)

Streszczenie komentarza: pokój Boży osiągamy przez udział w Ciele Chrystusa, kiedy zarówno duch umysłu, jak i ciało charakteru zostały podporządkowane nauczaniu Słowa Bożego, a wynikająca z tego stanu wewnętrzna harmonia myśli i działania wyeliminowała wewnętrzne konflikty i obawę o skutki grzechu.

Wierzący w Chrystusa zostali powołani/ zaproszeni do doświadczenia pokoju Bożego, który osiągamy przez udział w Jego Ciele - tak można krótko sparafrazować myśl zawartą w Kol. 3:15. Kluczowe jest zatem zrozumienie, czym jest pokój Boży i dlaczego jest osiągany "w jednym ciele". Pokój jest przeciwieństwem konfliktu. Podstawowym źródłem konfliktu na płaszczyźnie duchowej jest grzech. Apostoł Paweł opisuje swoje doświadczenie wewnętrznego konfliktu:

"Gdyż wiemy, że prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. (15) Tego bowiem, co robię, nie pochwalam, bo nie robię tego, co chcę, ale czego nienawidzę, to robię. (16) A jeśli robię to, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że prawo jest dobre. (17) Teraz więc już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. (18) Gdyż wiem, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro, bo chęć jest we mnie, ale wykonać tego, co jest dobre, nie potrafię. (19) Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. (21) Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. (22) Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. (23) Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach" (Rzym. 7:14-23)

Konflikt ma zatem miejsce na płaszczyźnie umysł-ciało. Apostoł umysłem 'ma upodobanie w prawie Bożym', ale 'w jego członkach' jest inne prawo, które 'walczy' z prawem umysłu. "Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię". Stan konfliktu opisany przez Pawła dotyczy każdego człowieka. Niewierzący także bowiem zostali wyposażeni przez Boga w sumienie - wewnętrzny kompas pokazujący, co jest dobre, a co nie. "Gdy bowiem poganie, którzy nie mają prawa, z natury czynią to, co jest w prawie, oni, nie mając prawa, sami dla siebie są prawem. (15) Oni to ukazują działanie prawa wpisanego w ich serca, za poświadczeniem ich sumienia i myśli wzajemnie się oskarżających lub też usprawiedliwiających" (Rzym. 2:14,15). Konflikt, który jest uniwersalnym doświadczeniem ludzkości, potęguje się jednak w wierzących. Nasz Pan, który sam jest wzorem doskonałości - "Który grzechu nie popełnił, a w jego ustach nie znaleziono podstępu" () - pokazuje w Ewangeliach standardy znacznie wyższe nie tylko od standardów sumienia, ale wyższe także od tych, które stanowił Zakon Mojżesza (Mt. 5:21-48).

Wiara w jej początkowym stadium przynosi zatem nieprzyjemne doświadczenie skonfrontowania swoich niedoskonałości i braków z doskonałością Chrystusa. Paweł pisze jednak w Kol. 3:15, że jesteśmy powołani do Bożego pokoju, nie do konfliktu. Celem wiary jest właśnie położenie temu naturalnie nas dotykającemu konfliktowi kresu. Wcześniej pisałem, cytując słowa apostoła Pawła, że źródłem konfliktu jest niezgodność ciała i umysłu - zwłaszcza jeśli umysł poddany działaniu wiary chciałby czynić inaczej niż czyni ciało. Paweł nieprzypadkowo mówi o 'prawie w moich członkach' (Rzym. 7:23). Problemem nie jest bowiem ciało jako takie, ale skrypty zachowania w tym ciele 'zaprogramowane' (cechy charakteru). Jeśli zostały rozwinięte bez wiary, co do zasady będą prowadzić do przekraczania prawa Bożego przez tę wiarę nauczanego. Stąd Paweł z jednej strony używa określenia "ciało grzechu" właśnie na opisanie grzesznego charakteru; z drugiej strony natomiast pisze, że celem wiary jest, aby "ciało grzechu zostało zniszczone, żebyśmy już więcej nie służyli grzechowi" ().

Kiedy zatem 'pokój Boży rządzi w naszych sercach' - kiedy ciało charakteru zostaje ukształtowane zgodnie z zasadami prawdy wyznawanymi przez umysł. Apostoł pisze w Kol. 3:15, że pokój Boży osiągamy "w jednym ciele". Ciało bowiem jest jedno. Choć wszyscy jesteśmy indywidualnościami i nasze charaktery się różnią, to mamy jeden uniwersalny wzór, na który mamy się przemieniać - wzór charakteru naszego Zbawiciela. Stąd pojęcie opisuje doskonałość naszego Pana; doskonałość właśnie z punktu widzenia cech ukształtowanych w charakterze. Dlatego w kotekście Kol. 3:15 Paweł napisze: "Słowo Chrystusa niech mieszka w was obficie ze wszelką mądrością" (Kol. 3:16). "W was", czyli zarówno w waszych umysłach, jak i charakterach. Stąd także wprowadzone przez apostoła pojęcie - tak jak pieczęć przenosi wzór, który posiada, na materiał plastyczny, duch umysłu przenosi wzór prawdy, który posiada, na (neuro)plastyczny charakter. Jeśli tak "z odsłoniętą twarzą patrzymy na chwałę Pana, jakby w zwierciadle, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, za sprawą Ducha Pana" (2 Kor. 3:18).


Słowa kluczowe: Kol. 3:15, Ciało Chrystusowe, powołanie
 
Przekłady wykorzystane w komentarzu Biblijnym:
UBG - Uwspółcześniona Biblia Gdańska
 
Data publikacji:
Ostatnia aktualizacja: 08-11-2025


komentarzbiblijny.pl