Streszczenie 1 listu do Tymoteusza
Pierwszy list apostoła Pawła do Tymoteusza koncentruje się na praktycznych aspektach funkcjonowania Kościoła, takich jak relacje między poszczególnymi członkami (stosunek do starszych i wdów, relacje niewolników i ich panów, stanowisko kobiet), kryteria, które powinni spełniać kandydaci do usługiwania w zborze oraz stosunek do dóbr materialnych i właściwe ich używanie. Ponadto, list zawiera kilka wzmianek o istotnym doktrynalnym charakterze. Warto tutaj wspomnieć o zastosowaniu prawa (1:8,9), relacji Jezusa do Boga (2:5,6), znaczeniu odkupieńczej ofiary Pana (2:4,6) oraz grzechu pierworodnym (2:12-14):
- 1 Tymoteusza 1 - pozdrowienie Tymoteusza, prawowitego dziecka w wierze (1,2); nakazać zaprzestanie głoszenia niewłaściwej nauki (3-11): nie zajmować się baśniami i genealogiami, które służą dalszym dociekaniom (4), prawo jest dobre, jeśli ktoś je prawnie stosuje (8); prawo nie jest przeznaczone dla sprawiedliwego, ale niesprawiedliwego (9); dziękczynienie za daną Pawłowi łaskę nawrócenia (12-17): dostąpiłem miłosierdzia, ponieważ działałem w nieświadomości (13); Aleksander i Hymenajos przekazani szatanowi, aby się oduczyli bluźnić (20);
- 1 Tymoteusza 2 - zanosić modlitwy za wszystkich ludzi (1,2); wolą Boga jest, by wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy (4); jeden jest Bóg i jeden Pośrednik między Bogiem i ludźmi, który wydał siebie na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie (5,6); zachowanie mężczyzn i kobiet podczas modlitwy (8-10); poddanie kobiety (11-15): ma się uczyć w cichości z całym poddaniem (11), nie wolno kobiecie nauczać ani przewodzić nad mężem (12), nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta (14); zbawiona zaś będzie przez rodzenie dzieci (15);
- 1 Tymoteusza 3 - wymagania dotyczące sług w Kościele: biskupów (1-7), diakonów (8-13); tajemnica pobożności (16);
- 1 Tymoteusza 4 - w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, zwracając się ku naukom demonów (1); Bóg zbawcą wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących (10); jak zachować powagę pasterską (12-16);
- 1 Tymoteusza 5 - szacunek dla starszych (1); postępowanie względem wdów (2-16): jeśli ktoś nie dba o swoich, wiary się wyparł i jest gorszy niż człowiek bez wiary (8); posługa i szacunek urzędu prezbiterów (17-20);
- 1 Tymoteusza 6 - stosunek wierzących niewolników do panów (1,2); rządza zysku przyczyną odejścia od zdrowej nauki (3-10): nic nie przynieśliśmy na ten świat, nic z niego wynieść nie możemy (7), mając wyżywienie, odzież i dach nad głową, będziemy z tego zadowoleni (8); zachęta do wiernej służby (11-16): walcz w dobrych zawodach o wiarę (12); zachować przykazanie do czasu objawienia Pana, we właściwym czasie ukaże je jedyny Władca (14,15); właściwe używanie doczesnego bogactwa (17-19); strzec się mądrości świata (20).
1 Tymoteusza 1
1 Tm. 1:3-6
"Jak cię prosiłem, gdy wybierałem się do Macedonii, byś pozostał w Efezie, tak teraz proszę, abyś nakazał niektórym, żeby inaczej nie nauczali; (4) I nie zajmowali się baśniami i niekończącymi się rodowodami, które wywołują raczej spory niż zbudowanie Boże, które oparte jest na wierze. (5) Końcem zaś przykazania jest miłość płynąca z czystego serca, z prawego sumienia i wiary nieobłudnej; (6) Od czego niektórzy odstąpili i zwrócili się ku czczej gadaninie" (UBG)
Komentarz: znajomość Słowa Bożego ma krytyczne znaczenie dla duchowego rozwoju Kościoła. Staraniem każdego jego członka powinno być 'napełnienie poznaniem jego woli we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu', abyśmy "Mogli pojąć wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość, długość, głębokość i wysokość" (Kol. 1:9; Ef. 3:18). We wstępie 1 listu do Tymoteusza apostoł Paweł przestrzega jednak, że tym narzędziem można posługiwać się także w sposób niepożądany. Wiedza jest bowiem dobra, jeśli wypływa z miłości - jeśli ma służyć duchowemu dobrostanowi społeczności i wzrastaniu w Chrystusie. Można jednak posługiwać się nauką także dla innych celów, np. budowania własnej pozycji w zborze. Końcem takiej strategii są spory, o których pisze Paweł w wersecie 4. Ponieważ nie prowadzą one do 'zbudowania Bożego', w rzeczywistości są 'czczą gadaniną', która nie tylko nie spełnia żadnego budującego celu, ale wręcz przyczynia się do powstawania podziałów, a w dalszej konsekwencji do rozpadu społeczności. Każdy szczery nauczyciel Słowa Bożego musi zatem brać pod uwagę nie tylko treść swojego nauczania - może się bowiem okazać, że naucza 'baśni' - ale także jego cel. Jeśli okaże się inny niż 'zbudowanie Boże', być może warto zaniechać takiej nauki. Choć sama w sobie może być wartościowa, czas i miejsce mogą nie być odpowiednie, a adresaci niezdolni do jej przyjęcia.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- miłość agape (Rzym. 5:5)
- gnosis, synesis, sofia, epignosis (Kol. 1:9-12)
- co to jest prawda? (Jn. 18:38)
1 Tm. 1:7-11
"Chcąc być nauczycielami prawa, nie rozumiejąc ani tego, co mówią, ani tego, co stanowczo twierdzą. (8) Wiemy zaś, że prawo jest dobre, jeśli ktoś je właściwie stosuje. (9) Rozumiemy, że prawo nie jest ustanowione dla sprawiedliwego, ale dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i nieczystych, dla ojcobójców, matkobójców i morderców; (10) Dla rozpustników, mężczyzn współżyjących ze sobą, handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców i dla wszystkiego, co jest przeciwne zdrowej nauce; (11) Zgodnie z chwalebną ewangelią błogosławionego Boga, którą mi powierzono" (UBG)
Komentarz: prawo jest zbiorem przepisów (regulacji opisujących sposób postępowania w jednostkowych sytuacjach), które wypływają z norm (regulacji opisujących ogólne zasady postępowania). Poszczególne przepisy nigdy nie wyczerpią treści normy, natomiast norma wyczerpuje treść każdego przepisu, który się do niej odnosi. Dlatego sprawiedliwość jest znajomością i stosowaniem normy prawa, a nie przepisu. Dlatego też "prawo jest dobre, jeśli ktoś je właściwie stosuje" (werset 8). Brak znajomości normy może spowodować niewłaściwe stosowanie przepisu, o co Jezus wielokrotnie oskarżał faryzeuszy. "Rozumiemy, że prawo nie jest ustanowione dla sprawiedliwego, ale dla nieprawych" (werset 9), ponieważ jeśli ktoś rozumie normę, wykona również każdy zawarty w niej przepis. Z drugiej strony, 'nieprawy', który nie zna/ nie rozumie normy, niech lepiej stosuje przepis prawa (który wynika z normy), niż miałby nie stosować niczego. W takim przypadku prawo staje się dla grzesznika 'wychowawcą prowadzącym do Chrystusa' (Gal. 3:24). Wychowawca (prawo Mojżesza) co prawda nie nauczył normy (to było zadanie Chrystusa), ale przez egzekwowanie przepisu - określonego sposobu postępowania w danej sytuacji - wypracowywał nawyk, który w pewnym stopniu prowadził człowieka do sprawiedliwego postępowania nawet bez zrozumienia zasad. A kiedy przyszedł Chrystus, pokazał znaczenie normy, "abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni" (Gal. 3:24).
Kontekstowe tematy Biblijne:
- czy chrześcijanin powinien przestrzegać Prawa Mojżeszowego?
- Tora i pojęcie prawa w Nowym Testamencie
1 Tymoteusza 2
1 Tm. 2:4-6
"Który chce, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. (5) Jeden bowiem jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus; (6) Który wydał samego siebie na okup za wszystkich, na świadectwo we właściwym czasie" (UBG)
Komentarz: człowiek w obecnym stanie jest w nieprzyjaźni z Bogiem i pod wyrokiem śmierci (Ef. 2:1-3). Zmiana tej sytuacji wymaga od każdego pokuty i poznania/przyjęcia zasad Boskiego porządku (prawdy) jako wytycznych postępowania. O tym mówi werset 4. Greckie sozo (zbawić) występuje tutaj w formie biernej. Bóg ma narzędzia, aby uczynić człowieka doskonałym, ale nie wbrew jego własnej woli. A kiedy ta wola się pojawia, jej ekspresją musi być właśnie pokuta - zmiana myślenia w kierunku akceptacji i przestrzegania Boskich zasad. Dalszą konsekwencją podjęcia pokuty będzie poznanie prawdy, przy czym występujące tutaj epignosis oznacza nie tylko poznanie rozumowe, ale także odzwierciedlenie wzoru prawdy w charakterze. Poznanie prawdy, o którym pisze Paweł, oznacza ukształtowanie kompletnej osobowości - umysłu i charakteru - na obraz Chrystusa.
I tutaj pojawia się kolejny wątek badanego fragmentu. W wersecie 5 apostoł pisze bowiem, że Pan Jezus jest pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. Prawda jest Boskim narzędziem zbawienia. Tymczasem w Jn. 1:17 czytamy, że prawda przyszła przez Jezusa. Jest on zatem pośrednikiem w tym sensie, że wydaje człowiekowi świadectwo - swoim nauczaniem i przykładem posłuszeństwa pokazuje jedyną drogę do pojednania ze stworzycielem. Najwyraźniej wyjaśnia ten wątek werset 6, w którym Paweł wskazuje na równoważność (gr. antilytron - cena odpowiadająca) ceny odkupienia zapłaconej przez Jezusa względem grzechu Adama (por. Rzym. 5:18,19), zarazem mówiąc wprost, czym ta cena była: dosłownie 'świadectwem czasów jego'. Musiał więc nasz Pan 'wydać siebie samego' - w postawie całkowitego posłuszeństwa zgodzić się nawet na męczeńską śmierć, aby pokazać, jak powinien zachować się Adam, aby nie zgrzeszyć, i jak my mamy się zachowywać, aby być przyjętymi przez Boga i uzyskać dar życia.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- gnosis, synesis, sofia, epignosis (Kol. 1:9-12)
- ofiara Jezusa Chrystusa
- pieczęć ducha świętego (2 Kor. 1:21,22)
- grzech pierworodny
- pokuta i nawrócenie (1 Kor. 6:9-11)
1 Tm. 2:11-15
"Kobieta niech się uczy w cichości, w pełnej uległości. (12) Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani mieć władzy nad mężczyzną, lecz aby trwała w cichości. (13) Bo Adam został stworzony najpierw, potem Ewa. (14) I nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta, gdy została zwiedziona, popadła w przestępstwo. (15) Lecz będzie zbawiona przez rodzenie dzieci, jeśli zostaną w wierze, miłości i świętości z umiarem" (UBG)
Komentarz: wydarzenia w Edenie i sposób, w jaki na problem grzechu zareagowali osobno Adam i Ewa, stanowią dla apostoła Pawła archetypiczny wzorzec, który powtarza się w zachowaniu przedstawicieli obu płci od tamtego czasu. W badanym fragmencie mowa o kobiecie. Pierwsza kobieta "zarządziła" wbrew prawu Bożemu i za plecami swojego męża, pokazując w ten sposób skłonność do samowolnego przejmowania przywództwa i postępowania według własnego uznania. Stąd ta podwójna konsekwencja, o której mówi werset 12: "Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani mieć władzy nad mężczyzną". Werset 15 natomiast mówi, że w tej sytuacji w pewnym sensie zbawia/ pomaga/ daje ulgę kobiecie rodzenie dzieci - nie sam akt wydawania potomstwa, ale raczej ich posiadanie. Dziecko jest bowiem w pierwszych latach swojego życia całkowicie zależne od matki i jej instrukcji. Rola mężczyzny, choć z czasem rośnie, w początkowym okresie sprowadza się właściwie do usługiwania pomocą swojej żonie. Kobieta pełni zatem wobec dziecka rolę, którą naturalnie pragnie pełnić, a w której w innych okolicznościach życia jest poleceniem Pańskim podporządkowana mężowi.
Kontekstowe tematy Biblijne:
[początek strony]1 Tymoteusza 3
1 Tm. 3:15
"A gdybym się opóźniał, piszę, abyś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy" (UBG)
Komentarz: w typie pod Przymierzem Zakonu chwała Pańska wyobrażona w Arce Przymierza mieszkała w fizycznej budowli świątyni, w wewnętrznym pomieszczeniu nazwanym Świątnicą Najświętszą. Dlatego wierzących pod Nowym Przymierzem nazywa Paweł domem Bożym i świątynią - ponieważ funkcja świątyni, o której wspomniałem, wypełnia się w każdym wierzącym z osobna przez zamieszkanie ducha w naszych fizycznych ciałach. Pod Zakonem świątynia była także centrum prawdy - była miejscem wykonywania wszystkich przepisów prawa, a kapłani mieli wśród swoich zadań nauczanie ludu. Znowu, ten element znajduje wypełnienie w nas, wierzących, którzy mamy być "filarem i podporą prawdy". Nie tylko bowiem nasze usprawiedliwione ciała, zapieczętowane duchem prawdy, mają postępować w posłuszeństwie Bogu, ale także naszym zadaniem jest badanie i nauczanie Słowa Bożego - jego eksplorowanie w każdym wymiarze, aby "Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany" (2 Tm. 3:16,17).
Kontekstowe tematy Biblijne:
- przypowieść o dwóch domach: na skale i na piasku (Mt. 7:24-27)
- ty jesteś Piotr, opoka (Mt. 16:15-19)
- co to jest prawda? (Jn. 18:38)
- pieczęć ducha świętego (2 Kor. 1:21,22)
1 Tm. 3:16
"A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności: Bóg [w oryginale hos - ten] objawiony został w ciele, usprawiedliwiony w Duchu, widziany był przez anioły, głoszony był poganom, uwierzono mu na świecie, wzięty został w górę do chwały" (UBG)
Komentarz: apostoł Paweł podaje tutaj sześć charakterystyk Pana Jezusa, który:
1) objawiony został w ciele - innymi słowy, Jezus podczas swojej ziemskiej służby był człowiekiem,
2) usprawiedliwiony został w Duchu - podczas chrztu duchem w Jordanie Jezus uzyskał świadomość pełni spraw duchowych i moc, dzięki której mógł wykonać swoją służbę bez grzechu,
3) widziany był przez anioły - po swoim zmartwychwstaniu na trzeci dzień, a przed wniebowstąpieniem, Jezus głosił aniołom uwięzionym za dni Noego,
4) głoszony był poganom - od czasu nawrócenia pierwszego poganina Korneliusza Ewangelia głoszona jest wszystkim, niezależnie od ich pochodzenia. Sam Jezus natomiast posłany był do "zagubionych owiec z domu Izraela",
5) znalazł wiarę na świecie - uznanie Boga i Jego syna oraz posłuszeństwo prawu są obowiązkiem każdego człowieka niezależnym od łaski,
6) wzięty został w górę do chwały - Jezus zmartwychwstał w chwalebnym duchowym ciele. Przez jakiś czas ukazywał się uczniom, aby umocnić ich w wierze i dać dowód swego zmartwychwstania. Scena wniebowstąpienia opisana w 1. rozdziale Dziejów Apostolskich stanowiła cezurę, poza którą Pan nie miał być już więcej widywany, natomiast Kościół miał otrzymać dar ducha, aby kontynuować jego dzieło.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- rozszerzony komentarz do 1 Tm. 3:16
- trzy natury Jezusa Chrystusa
- wiara definicja (Hbr. 11:1-3)
- chrzest duchem
- on nasze grzechy na swoim ciele poniósł na drzewo (1 Pt. 2:21-25)
1 Tymoteusza 4
1 Tm. 4:1-3
"A Duch otwarcie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odstąpią od wiary, dając posłuch zwodniczym duchom i naukom demonów; (2) Mówiąc kłamstwo w obłudzie, mając napiętnowane sumienie; (3) Zabraniając wstępować w związki małżeńskie, nakazując powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę" (UBG)
Komentarz: pierwsze trzy wersety opisują znaki "czasów ostatecznych", to znaczy jakie wydarzenia miały charakteryzować ostatni okres obecnego porządku światowego przez objęciem władzy przez Królestwo Chrystusa. Zupełnie niesamowite, w jaki sposób słowa te spełniają się obecnie. Trzy zasadnicze cechy czasów ostatecznych to:
1) powrót do kultów pogańskich - greckie daimonion [G1140] może oznaczać upadłego anioła/ demona bądź pogańskie bóstwo. W ostatnich latach obserwujemy renesans zainteresowania bóstwami przedchrześcijańskimi. Nie tylko masowe zainteresowanie wzbudzają książki, filmy i gry oparte szczególnie na mitologiach słowiańskiej i nordyckiej, ale wiele osób faktycznie powraca do praktykowania tamtych kultów;
2) zabranianie wstępowania w związki małżeńskie - greckie kóluó [G2967] oznacza 'zabraniać' bądź 'przeciwdziałać czemuś', 'utrudniać'. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że dominujące obecnie w krajach post-chrześcijańskich ideologie podważają małżeństwo jako formę relacji. Feminizm, genderyzm, podważanie pozycji męża jako głowy rodziny, równouprawnienie płci, etc. powodują, że osoby będące pod ich wpływem otwarcie negują sens małżeństwa bądź funkcjonują w związkach formalnie małżeńskich, natomiast faktycznie nie mających nic wspólnego z Biblijnym wzorcem;
3) nakazywanie powstrzymywania się od pokarmów, które Bóg stworzył - obecna moda na diety nie ma sobie równej w historii. Weganizm, wegetarianizm i rozmaite diety wykluczające są obecnie powszechne. Nie sądzę, że apostoł Paweł ma tutaj na myśli aksjologiczną ocenę tego fonomenu, ale faktem jest, że miał on znamionować bliskie przyjście Pana. Jednoczesne występowanie wszystkich trzech wyżej wymienionych elementów pokazuje, że w tym czasie się obecnie znaleźliśmy.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- paruzja - apokalipsa - epifania, czyli rzecz o drugim przyjściu Chrystusa
- dni Daniela: 1260, 1290, 1335
1 Tm. 4:10
"Dlatego pracujemy i jesteśmy lżeni, że pokładamy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących" (UBG)
Komentarz: Bóg jest zbawicielem wszystkich ludzi, ponieważ każdy wcześniej czy później - w obecnym świecie lub w przyszłym Królestwie Chrystusa - otrzyma sposobność przyjścia do Boga przez ofiarę Jego Syna. Istotą grzechu było nieposłuszeństwo Bogu. Istotą ofiary Pana Jezusa jest wydanie świadectwa o prawdzie i jej posłuszeństwie; pokazanie, jak powinien postąpić Adam, aby nie zgrzeszyć. Zastosowanie wartości tej ofiary za "wszystkich ludzi" oznacza, że każdy uzyska zrozumienie jej sensu, świadomość jej prawdziwości oraz możliwość wykorzystania, tak aby postępując według nauk Pańskich, uzyskać moralną doskonałość. Nie wszyscy odniosą jednak ten sam skutek. Niektórzy w ogóle nie wykorzystają ofiary Pana i staną się członkami wtórej śmierci. Ci, którzy z niej skorzystają pod rządami Chrystusa, otrzymają dar życia wiecznego w rajskich warunkach na ziemi. Natomiast wybrani, którzy z niej korzystają w obecnym wieku Ewangelii, mają szczególną nadzieję uzyskania nieśmiertelności w Boskiej naturze (1 Pt. 1:3,4; 2 Pt. 1:4). Ta najwyższa z możliwych chwała jest nagrodą za niejwierniejsze wykonywanie poświęcenia przez wierzących, a możliwość jej uzyskania została ograniczona jedynie do obecnego wieku Ewangelii. Dlatego Bóg zbawia wszystkich, ale szczególnie wierzących.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- ofiara Jezusa Chrystusa
- okup za wielu (Mt. 20:28)
- sąd ludzkości
- jezioro ognia/ druga śmierć (Obj. 20:11-15)
1 Tymoteusza 5
1 Tm. 5:11,12
"Natomiast młodszych wdów do nich nie zaliczaj, bo gdy rozkosze odwodzą je od Chrystusa, chcą wyjść za mąż; (12) Ściągając na siebie potępienie, ponieważ odrzuciły pierwszą wiarę" (UBG)
Komentarz: młoda wdowa, która chce wyjść za mąż, ściąga na siebie potępienie... Tłumaczenie tego fragmentu jest w oczywisty sposób wadliwe, co widać w zestawieniu np. z 1 Kor. 7:8,9 oraz na podstawie faktu, iż greckie krima tłumaczone tutaj jako potępienie, oznacza wyrok/ decyzję. Wyrok natomiast nie jest tożsamy z potępieniem. Trzeba zobaczyć powyższe słowa Pawła w kontekście 7. rozdziału 1 listu do Koryntian oraz Biblijnej nauki o powołaniu. Piotr pisze w 1 Pt. 2:9, że Kościół jest powołany, "abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości". Posiadanie żony lub męża musi z konieczności oznaczać pewien kompromis z tak wyrażonym celem Kościoła, bowiem "Nieżonaty troszczy się o sprawy Pana, o to, jak się przypodobać Panu. (33) Lecz żonaty troszczy się o sprawy tego świata, o to, jak się przypodobać żonie" (1 Kor. 7:32,33).
Dlatego ożenek oznacza odrzucenie 'pierwszej wiary', przy czym 'pierwszy' niekoniecznie oznacza pierwszy chronologicznie. W Rzym. 1:17 czytamy, że sprawiedliwość Boga objawia się "z wiary w wiarę" - z wiary motywowanej pobożnością do wiary motywowanej miłością prawdy (agape). Dla powołanych pierwszą/ ważniejszą jest wiara prowadzona miłością prawdy, ponieważ ona jest motorem naszego poświęcenia. Małżeństwo oznacza zatem odrzucenie poświęcenia w tym sensie, że nasze życie przestaje być w całości oddane Bogu; uwaga męża/ żony musi być teraz dzielona między Boga i małżonka. Ten stan rzeczy oczywiście nie powoduje potępienia, ale jednakowoż ma wpływ na końcowy efekt. Nasz Pan pokazuje w przypowieści o talentach, że mniejszy owoc = mniejsza nagroda. Poświęcenie wykonywane w stanie kompromisu ze światem może oznaczać w końcowym efekcie, że także nasza nagroda będzie 'kompromisem' i cel chwały w Boskiej naturze nie zostanie przez nas osiągnięty.
Kontekstowe tematy Biblijne:
- sprawiedliwy z wiary żyć będzie (Rzym. 1:16,17)
- miłość Chrystusa (2 Kor. 5:14,15)
- przypowieść o talentach