W początkowych wersetach 15. rdz. 1 listu do Koryntian apostoł Paweł przypomina wierzącym najważniejsze składniki głoszonej przez niego Ewangelii, "że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi" (1 Kor. 15:3-8 BT). I właśnie tych ostatnich kilka słów budzi największe wątpliwości. To, że Pan Jezus ukazał się Pawłowi, jest zapisane w Biblii, m.in. w Dziejach 9:1-19. Co jednak oznacza w tym kontekście wzmianka o poronionym płodzie?
Przede wszystkim, udzielenie odpowiedzi na to pytanie wymaga sięgnięcia do języka oryginału. W grece ektroma oznacza "przedwcześnie urodzony płód" (Konkordancja do Biblii Gdańskiej w Systemie Stronga). I rzeczywiście tłumacze mają tendencję do interpretowania tego przedwczesnego narodzenia w kategoriach poronienia, a więc śmierci płodu. Tymczasem w oryginale nacisk położony jest nie tyle na śmierć przedwcześnie urodzonego płodu, co na sam fakt przedwczesnego rozwiązania - przedwczesnego narodzenia. Pisząc o swoim przedwczesnym narodzeniu, Paweł nawiązuje do doświadczenia spotkania z Panem w drodze do Damaszku. Apostoł Jan pisze, że nie wiemy, jacy będziemy przy zmartwychwstaniu i w związku z tym nie wiemy, jaki jest Chrystus (1 Jn. 3:2). Nasz Pan był widywany po swoim zmartwychwstaniu, ale zawsze w postaci ludzkiej, bez dodatkowych atrybutów wskazujących na chwałę, jaką otrzymał. Nie zawsze był nawet od razu rozpoznawany (Łk. 24:15,16; Jn. 20:14).
Co równie istotne, wszystkie te przypadki ukazania się Jezusa uczniom miały miejsce przed wniebowstąpieniem. Pawłowi jako jedynemu ukazał się Chrystus uwielbiony. I dlatego apostoł mówi o sobie, że był jakby przedwcześnie urodzony - zobaczył uwielbionego Pana, którego widzieć będą wszyscy narodzeni z ducha, kiedy "będziemy do niego podobni" (1 Jn. 3:2 NW). Jemu jedynemu dane było zobaczyć Chrystusa w chwale jeszcze przed narodzeniem się z ducha, jako "przedwcześnie urodzonemu". Warto dla jasności zaznaczyć na koniec, że pojęcie zrodzenia z ducha ma w Biblii dwa znaczenia. Jako takie, zawsze dotyczy ukształtowania duszy, dusza natomiast oznacza żyjącą istotę lub osobowość (rozum + charakter; zobacz wykład Duch, dusza i ciało w Biblii). Częściej posługujemy się pojęciem zrodzenia z ducha w kontekście odrodzenia osobowości przez działanie Boskiej miłości prawdy, jednak w 1 Kor. 15:8 najwyraźniej apostoł Paweł odnosi się do znaczenia drugiego, obejmującego zmartwychwstanie do duchowej natury (szczegóły w wykładzie Gennao - zrodzenie czy spłodzenie z ducha?).