Jedenasty rozdział księgi Daniela opowiada historię współzawodnictwa dwóch królów: króla północy i króla południa. Badacze Biblii generalnie zgadzają się co do tego, że proroctwo obejmuje znaczny okres czasu, długości przynajmniej kilkuset lat, w czasie którego zmienia się także tożsamość obu królów. Przedmiotem komentarza nie jest jednak analiza całego rozdziału, a bardzo konkretny fragment: Dn. 11:31-35. To zainteresowanie ma także swoje szczególne źródło, którym jest Dn. 11:31 i zawarta w tym wersecie wzmianka nt. obrzydliwości spustoszenia. O obrzydliwości spustoszenia czytamy w kilku miejscach w Piśmie. Wspomina o tym także Dn. 9:27 (choć nie dosłownie w tej formie), Dn. 12:11, a przede wszystkim mówi o obrzydliwości nasz Pan Jezus w Mt. 24:15,16. Ponieważ słowa Jezusa są częścią złożonego znaku udzielonego uczniom na pytanie o zburzenie Jerozolimy, wtórą obecność i zakończenie obecnego wieku, właściwe zrozumienie sensu obrzydliwości ma ogromne znaczenie nie tylko dla Żydów słuchających Daniela, ale także dla chrześcijan słuchających Jezusa (Mt. 24:3).
Obrzydliwość spustoszenia - figura i pozafigura
O tym, czym jest obrzydliwość spustoszenia, tak na prawdę mówi ten sam Dn. 11:31. Nie trudno zauważyć bowiem pewną równoległość w opisie pierwszej i drugiej części tego wersetu. Obrzydliwość spustoszenia jest tak nazwana z powodu 1) zbeszczeszczenia sanktuarium (spustoszenie) oraz 2) usunięcia ofiary ustawicznej (obrzydliwość). Jeśli mówimy o Sanktuarium i o ofierze ustawicznej, pierwsze skojarzenie dotyczy Przymierza Zakonu, w ramach którego funkcjonowała świątynia (Sanktuarium), w której składane były ofiary. Jeśli łączyć wypełnienie Dn. 11:31 z Przymierzem Zakonu, nie ma wątpliwości co do tego, kiedy i w jaki sposób to proroctwo się wypełniło: w 70 r. n.e. świątynia w Jerozolimie została spustoszona, kładąc jednocześnie kres składaniu ofiar w tym miejscu (odjęcie ofiary ustawicznej), za sprawą pogańskich wojsk rzymskich (obrzydliwości sprowadzającej spustoszenie). Już tutaj widać pewną prawidłowość, która dokładnie powtórzy się w pozafigurze tego wydarzenia: pogaństwo (obrzydliwość) usuwające ofiarę ustawiczną i używające władzy cywilnej (środków przymusu) w celu niszczenia Bożej świątyni.
Skąd jednak wiemy, że taka pozafigura miała mieć miejsce? Wskazują na to bezpośrednio dwie przesłanki. Po pierwsze, Sanktuarium i ofiara ustawiczna pod Przymierzem Zakonu mają swój antytyp pod Nowym Przymierzem: ofiarą ustawiczną jest raz uczyniona i na zawsze skuteczna ofiara Jezusa Chrystusa (Hbr. 7:27, 8:6, 9:28); świątynią Bożą są wybrani, w których działa Boży duch (1 Kor. 3:16,17). Druga wskazówka pochodzi z Dn. 11:31, czyli z tego samego wersetu, który mówi o obrzydliwości. Mianowicie, pojawia się tam pewna dwuznaczność, która w zależności od przetłumaczenia będzie wskazywała na obrzydliwość w typie lub antytypie. Jeśli zatem weźmiemy tłumaczenie Biblii Tysiąclecia, dowiemy się, że "Wojsko jego wystąpi, by zbezcześcić świątynię" - "wojsko jego", czyli wojsko króla opisanego w poprzedzających wersetach, którym jest Rzym. Ta zapowiedź wypełnia się w typie, kiedy to w 70 r. n.e. Rzymianie niszczą świątynię w Jerozolimie i kładą kres składanej tam ofierze ustawicznej.
Jest jednak i druga możliwość przetłumaczenia Dn. 11:31, którą wybrali tłumacze przekładu Nowego Świata: "I ramiona z niego się podniosą". Ramię w Biblii może oznaczać wojsko, jak widzieliśmy powyżej (por. Ez. 30:24,25), ale może także oznaczać przedstawiciela; kogoś związanego z władcą i wypełniającego jego plany. W tym sensie Chrystus jest nazwany ramieniem Boga - jest On Boskim narzędziem, ale nie Bogiem we własnej osobie (Iz. 40:10,11). Dzisiaj też powiemy, że jedna organizacja może być zbrojnym ramieniem drugiej, np. dzisiejsze Państwo Islamskie jest zbrojnym ramieniem sunnitów - jest z sunnitami powiązane i wyraża ich interesy, ale nie są to jednak byty tożsame. W ten sposób także proroctwo Dn. 11:31 wskazuje, że linię postępowania Rzymu, który "będzie potępiał święte przymierze" (Dn. 11:30), będzie kontynuował inny król - król, którego władza sięga korzeniami władzy cesarstwa i który śladem Rzymu występuje przeciw ludowi Bożemu, nie jest jednak z Rzymem tożsamy.
Zburzenie Sanktuarium i odjęcie ofiary ustawicznej w antytypie
Działalność owego króla jest opisana w całym fragmencie Dn. 11:31-35, a jego tożsamość stanie się jasna, jeśli rozważymy, co w antytypie oznacza zburzenie Sanktuarium i odjęcie ofiary ustawicznej. Przede wszystkim zauważmy kolejność: to obrzydliwość jest przyczyną spustoszenia, nie na odwrót. Obrzydliwość natomiast jest w Biblii wielokrotnie utożsamiana z duchowym odstępstwem, czy wręcz bałwochwalstwem (Pwt. 29:17; 1 Krl. 11:5,7; 2 Krl. 23:13; 2 Krn. 15:8). Świątynią, jak już wcześniej zauważyliśmy, jest wybrany lud Boży wierzący w Jezusa Chrystusa. Jego spustoszenie jest określone w Dn. 12:7 jako 'kruszenie mocy ludu świętego' (NW). Objawienie nie pozostawia wątpliwości, że to 'kruszenie' to także fizyczna annihilacja świętych "dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli" (Obj. 6:9 BT). Przyczyną tego prześladowania (spustoszenia) Kościoła miała być "obrzydliwość (odstępstwo), która sprowadza spustoszenie" (Dn. 11:31 NW).
Warto zauważyć związek obrzydliwości z odjęciem ofiary ustawicznej. Kiedy Izrael odchodził od Boga Jahwe do innych bogów, zawsze wiązało się to także z odjęciem ofiary ustawicznej, tj. ofiary, zamiast Jedynemu Bogu, zaczęły być składane bogom innym. Podobnie w przypadku Izraela duchowego. Demontaż ofiary ustawicznej rozpoczął się już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, kiedy to zamiast Boga Jedynego wprowadzono do antytypicznej świątyni wierzących boga trójjedynego. Później przyszedł czas na kolejne odstępstwa z koronnym błędem głoszącym, że odtąd jedyna ofiara Jezusa Chrystusa nie jest już wystarczająca i trzeba go ofiarowywać każdego dnia od nowa podczas mszy. Te i wiele innych błędów sprawiły, że w Bożej świątyni stanęła obrzydliwość fałszywej doktryny.
Jednocześnie prorok Daniel wskazuje, że pokazanie się obrzydliwości w miejscu świętym miało otworzyć drogę do jego spustoszenia. W typie spustoszenia dokonało wojsko podległe świeckiej władzy Rzymu i podobnie w antytypie. Odstępczy kościół miał w którymś momencie ująć także władzę świecką i wykorzystać jej wpływy do 'kruszenia mocy ludu świętego' (Dn. 12:7). Przejęcie przez kościół rzymski także władzy świeckiej dopełniło zatem dzieła ustanawiania 'obrzydliwości, która sprowadza spustoszenie'. Dalszy opis, który znajdujemy w Dn. 11:32-35, jest opisem czasu, w którym system papieski cieszył się pełnią władzy, a lud Boży był 'przez szereg dni doprowadzany do potknięcia - mieczem i płomieniem, pojmaniem i grabieżą' (Dn. 11:33 NW). Warto przyjrzeć się bliżej kilku szczegółom, które na ten temat zawarł prorok Daniel w Dn. 11:32-35:
Obrzydliwość spustoszenia i 'kruszenie mocy ludu świętego'
"Tych zaś, co przestępują przymierze, nakłoni do przewrotności pochlebstwami" (Dn. 11:32 BT) - ci z powołanych, którzy nie trwali wiernie przy Jezusie Chrystusie, łatwo dali się nakłonić do jeszcze większego nieposłuszeństwa obietnicą i perspektywami władzy, zaszczytów i bogactwa związanymi z uczestnictwem w systemie władzy cywilno-religijnej (por. Łk. 16:10);
"jednak ludzie, którzy znają swego Boga, wytrwają i będą działali" (Dn. 11:32 BT) - przeciwnikowi Bożemu w żadnym okresie dziejów nie udało się zwieść stu procent wierzących. Zawsze byli ludzie, którym zależało przede wszystkim na posłuszeństwie Bogu wynikającym z zapisów Biblijnych, i tacy 'trwali i działali', wykonując pracę ewangelizacji, nauczania, a w późniejszych wiekach także tłumaczenia i rozpowszechniania Słowa Bożego;
"Mędrcy spośród ludu pouczą wielu, polegną jednakże od miecza i ognia, w więzieniach i przez łupiestwa - do pewnego czasu" (Dn. 11:33 BT) - mędrcami są ci, o których w wersecie 32 powiedziano, że "wytrwają i będą działali". Oni oczywiście byli dla kościoła rzymskiego największym zagrożeniem i byli w związku z tym prześladowani, więzieni i pozbawiani życia;
"Ale gdy będą doprowadzani do potknięcia, otrzymają wspomożenie niewielką pomocą; a wielu się do nich przyłączy, używając pochlebstw" (Dn. 11:34 NW) - niewielką pomocą dla walczącego ludu Bożego okazała się Reformacja. Wierni Słowu Bożemu mogli uzyskać w krajach protestanckich schronienie przed inkwizycją i nieco więcej swobody w prowadzeniu duchowej działalności. Niestety, w walce przeciw reformacji przeciwnik użył metod, które okazały się skuteczne w korumpowaniu wczesnego kościoła ('pochlebstw'), dopuszczając reformatorów do świeckiej władzy, zaszczytów i dóbr (por. Dn. 11:32);
"I niektórzy z wnikliwych zostaną doprowadzeni do potknięcia, aby z ich powodu dokonywano uszlachetniania oraz by oczyszczano i wybielano, aż do czasu końca; gdyż jest to jeszcze na czas wyznaczony" (Dn. 11:35 NW) - doprowadzanie wiernych do potknięcia prześladowaniami organizowanymi przez kościół rzymski i jego inkwizycję miało także efekt w postaci ich 'uszlachetnienia, oczyszczenia i wybielenia' - zachowując wierność do końca, zapewnili sobie miejsce w chwale z Chrystusem, gdzie otrzymują białe, długie szaty - symbol czystości (Obj. 6:9-11). 'Wybielanie' ludu Bożego miało trwać aż do czasu końca, tzn. do rozpoczęcia się drugiej obecności (paruzji) Chrystusa przy końcu obecnego wieku, kiedy to zostanie zapieczętowany ostatni członek Oblubienicy Pana (zobacz komentarz do Obj. 14:1-5).