Tematem Rzym. 3:21-24 jest usprawiedliwienie. Apostoł Paweł podaje tutaj kilka charakterystyk usprawiedliwienia, które nie tylko dużo pełniej pozwalają zrozumieć jego istotę, ale także przygotowują grunt pod dalsze rozważania podane w rozdziałach 4 i 5 listu do Rzymian. Zanim jednak przyjdzie czas na omówienie szczegółów, warto sięgnąć po samą definicję.
Usprawiedliwienie w Rzym. 3:21-24 - definicja
W Rzym. 3:24 w przekładzie interlinearnym (GP) czytamy: "uznani za sprawiedliwych". Znajdujemy zatem myśl o poczytaniu (przypisaniu) sprawiedliwości wierzącym i logicznie z tym wyborem powiązany został czas przeszły - uznani. W rzeczywistości greckie dikaioo ma trzy zasadnicze znaczenia: 1) uczynić sprawiedliwym, 2) uznać za sprawiedliwe oraz 3) ogłosić sprawiedliwym. Wybór znaczenia 2) nie jest w tym miejscu oczywisty. Istotą i celem Ewangelii nie jest bowiem samo tylko uznawanie ludzi za sprawiedliwych, ale rzeczywiste usprawiedliwienie charakteru, który będzie wydawał dobry owoc sprawiedliwości (Jn. 15:1-10; Flp. 1:9-11). Ponadto, w oryginale Rzym. 3:24 nie ma czasu przeszłego, ale imiesłów teraźniejszy niedokonany. Zakładając, że wybrane przez tłumaczy GP znaczenie dikaioo jest prawidłowe, bylibyśmy "uznawani za sprawiedliwych", nie "uznani za sprawiedliwych".
To, może się wydawać, niewielka zmiana, ale faktycznie bardzo istotna. Czas teraźniejszy niedokonany nie współgra logicznie zarówno z dikaioo w znaczeniu 2), jak i w znaczeniu 3). Uznanie bądź ogłoszenie jest bowiem zawsze aktem jednorazowym - Bóg uznaje osobę za sprawiedliwą bądź nie. Sprawiedliwość jest kondycją człowieka. Trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób jej uznawanie miałoby się odbywać jako proces ciągły. Procesem ciągłym jest natomiast uczynienie człowieka sprawiedliwym. Reforma charakteru wymaga czasu i wysiłku, o czym z własnego doświadczenia może wiedzieć każdy poświęcony Bogu chrześcijanin. A jeśli jednak miałyby pozostać co do tego wątpliwości, fragment Flp. 3:8-11 jednoznacznie wskazuje, jakie doświadczenia (rozłożone w czasie) musimy przejść, aby proces naszego usprawiedliwienia był skuteczny.
Usprawiedliwienie Boga vs. usprawiedliwienie z prawa
Zatem przedmiotem Rzym. 3:21-24 jest usprawiedliwienie rozumiane jako rzeczywista reforma charakteru. Wszystkie wymienione tam charakterystyki pokazują, co czyni Bóg, aby ten proces mógł skutecznie przebiegać. Na początek jednak Paweł kontrastuje usprawiedliwienie w Chrystusie z usprawiedliwieniem z Prawa: "Teraz zaś bez Prawa usprawiedliwienie Boga zostało uczynione widocznym..." Pod Zakonem za to usprawiedliwienie odpowiedzialny był sam poddany Zakonu - gdyby wiernie wykonywał wszystkie przepisy Prawa, jego życie mogło być przedłużane bez końca (aż do pierwszego potknięcia) - "Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu, że Pan jest Bogiem, a na niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego. Strzeż Jego praw i nakazów, które ja dziś polecam tobie pełnić; by dobrze ci się wiodło i twym synom po tobie; byś przedłużył swe dni na ziemi, którą na zawsze daje ci Pan, Bóg twój" (Pwt. 4:39,40 BT).
Prawo zatem było Boże, ale wysiłek własny. Doświadczenie pokazuje jednak, że nikt z Izraela w ten sposób nie osiągnął sprawiedliwości, co także jasnym tekstem potwierdza apostoł Paweł (Hbr. 7:19). Bo i nie to było celem Prawa - celem Prawa było wzbudzenie świadomości grzechu (Rzym. 7:7; Gal. 3:19). Ta świadomość połączona ze świadomością własnej niemożności w jego przezwyciężeniu powinna każdego z narodu wybranego przyprowadzić do Jezusa Chrystusa jako do tego, który z mocy Bożej posiada środki naszego usprawiedliwienia (Gal. 3:24). Tę informację także znajdujemy w Rzym. 3:21-24 - "Teraz zaś bez Prawa usprawiedliwienie Boga zostało uczynione widocznym ... usprawiedliwienie zaś Boga przez wiarę Jezusa Pomazańca" (GP). Zatem nie naszym własnym wysiłkiem się to dzieje, ale jest to "usprawiedliwienie Boga".
Usprawiedliwienie przez wiarę Jezusa Chrystusa
Korzystamy z usprawiedliwienia Boga, ponieważ jest to usprawiedliwienie "przez wiarę Jezusa Pomazańca". Tutaj trzeba od razu zrobić zastrzeżenie: nie jest to 'wiara w Jezusa Pomazańca', jak oddają to niektóre przekłady, ale 'wiara Jezusa Pomazańca', tzn. wiara taka, jaką miał nasz Pan; wiara, która pozwoliła mu pewnie i bez potknięcia zrealizować swoją ofiarę (Hbr. 7:26, 10:5-7). Takiej wiary sami w sobie nie wzbudzamy, ponieważ jest to "wiara przez miłość działająca" (Gal. 5:6 GP). W oryginale znajdujemy tutaj agape - Boską miłość ofiarniczą, która jest skutkiem działania ducha w wybranych (Rzym. 5:5). Do rozwinięcia takiej wiary niezbędne jest działanie Boskiego ducha poświęcenia, przez którego nasze ludzkie życie - wzorem Jezusa Chrystusa - jest ofiarowane na Boskim ołtarzu, a my sami jesteśmy wzbudzani jako nowe stworzenie (Rzym. 6:3-5, 12:3; Kol. 3:1-4; Ef. 2:8).
Z punktu widzenia usprawiedliwienia naszych charakterów jest to bardzo ważna informacja: aby rzeczywiście stanąć na drodze reformy i przemienić się na obraz Jezusa Chrystusa niezbędne jest także postępowanie jego śladem w poświęceniu, tzn. nie tylko porzucenie grzechu, ale wejście na drogę samoofiary dla spraw Ewangelii. O tych właśnie doświadczeniach mówi wspomniany już Flp. 3:8-11 - apostoł pisze, że nie posiada sprawiedliwości własnej pochodzącej z Prawa, "lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania [przez zrodzenie z ducha], jak i udziału w Jego cierpieniach - w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci [w poświęceniu], dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych" (BT). W ten sposób nasze charaktery są coraz bardziej oczyszczane z grzechu i coraz bardziej skupione na sprawach Pana w wydawaniu owocu sprawiedliwości, aż do zupełnego zwycięstwa.
Usprawiedliwienie darmo jego łaską względem wszystkich wierzących
Kolejna ważna charakterystyka usprawiedliwienia mówi o tym, iż jest ono dla wszystkich wierzących darmo z łaski. Pod pojęciem wierzących należy tutaj rozumieć tych, którzy mają 'wiarę Jezusa Chrystusa' w powyżej omówionym znaczeniu, tzn. otrzymali od Boga poświęcającą miłość agape, przez którą stali się ofiarą dla Boga, otrzymując jednocześnie nowe zrodzenie z ducha. Wszyscy tak wierzący otrzymują ten dar darmo, tzn. z pominięciem jakichkolwiek zasług własnych, o czym najwyraźniej mówi apostoł Paweł w Ef. 2:8-10 - "Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili" (BW). Otrzymujemy zatem dar poświęcającej miłości nie dlatego, że jesteśmy dobrymi ludźmi, ale po to, aby się nimi stać przez doświadczenie procesu usprawiedliwienia.
Dowiadujemy się także w Rzym. 3:24, że dar usprawiedliwienia jest z łaski. Oznacza to, że zrodzenia z ducha dostępują tylko wybrani, i tylko ci spośród wybranych, którzy podejmują kroki pokuty i nawrócenia do Boga przez Jezusa Chrystusa (Dzieje 2:38). Nie wiemy, jakie są kryteria, dla których Bóg wybiera w obecnym czasie tylko niektórych i przeznacza ich do usprawiedliwienia przez zrodzenie z ducha. Wiemy, iż dzieje się to "według upodobania woli Jego, ku pochwale blasku łaski Jego" (Ef. 1:5 GP). Z punktu widzenia realizacji Boskich zamierzeń związanych ze zgromadzeniem Kościoła Bóg wybiera tych kandydatów, którzy z jakichś względów najlepiej się do tego nadają. Niemniej szczegóły nie zostały nam w tym temacie podane.
Usprawiedliwienie przez odkupienie, to w Pomazańcu Jezusie
Ostatnią wymienioną w Rzym. 3:24 charakterystyką usprawiedliwienia jest usprawiedliwienie przez odkupienie w Jezusie Chrystusie. Związek odkupienia z usprawiedliwieniem stanie się oczywisty, jeśli rozważymy jego sens. Greckie apolytrosis oznacza wyzwolenie przez zapłacenie odpowiedniej ceny. Upadek Adama uczynił nas wszystkich niewolnikami grzechu, czyli niesprawiedliwości. Aby mógł zaistnieć proces usprawiedliwienia - wyzwolenia z grzechu - niezbędne było zapłacenie przez naszego Pana ceny równoważnej (gr. anti-lytron; zob. Mt. 20:28; 1 Tm. 2:6) za Adama. Ceną tą, jak uczy apostoł Paweł w Rzym. 5:18-19, była cena posłuszeństwa: "Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (BT). Stajemy się sprawiedliwymi "przez posłuszeństwo Jednego" nie w żaden mistyczny, bliżej nieokreślony sposób, ale dlatego, że nasz Pan dostarczył wzoru sprawiedliwego postępowania, na podstawie którego my uczymy się postępować w ten sam sposób.
Także nasz Pan jednoznacznie określił cel swojej misji w rozmowie z Piłatem jako wydanie świadectwa prawdzie (Jn. 18:37). Poświęcone umysły i serca wierzących przyjmują to świadectwo, aby coraz bardziej przemieniać swój charakter na obraz Jezusa Chrystusa, a tym samym odzyskać rzeczywistą sprawiedliwość. Takie bowiem jest przeznaczenie (cel) Boskiego wyboru: abyśmy przez Boską miłość ofiarniczą agape mogli postępować za naszym Panem, ofiarowując nas samych Bogu, i w ten sposób uzyskali "kształt tożsamy z obrazem Syna Jego" (Rzym. 8:29 GP). Skutek ten jest możliwy "przez odkupienie, to w Pomazańcu Jezusie", ponieważ tylko nasz Pan był zdolny dostarczyć człowiekowi wzoru doskonałości i z tego zadania doskonale się wywiązał. My, wpatrując się w ten wzór, jesteśmy przemieniani "z chwały w chwałę" aż do zupełnej zgodności naszych serc i umysłów z Boskimi zasadami (2 Kor. 3:18; Ef. 4:13).