komentarzbiblijny.pl

"A jeśli ktoś uważa, że coś wie, to jeszcze nie wie tak, jak wiedzieć należy ... Po części bowiem poznajemy i po części prorokujemy" (1 Kor. 8:2, 13:9)

jesteś tutaj: > > > >


Komentarz do Gal. 4:21-31 [Sara i Hagar typami Boskich przymierzy]

"Powiedzcie mi wy, którzy chcecie żyć pod Prawem, czy Prawa tego nie rozumiecie? Przecież napisane jest, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej ... niewiasty te wyobrażają dwa przymierza; jedno, zawarte pod górą Synaj, rodzi ku niewoli, a wyobraża je Hagar ... Natomiast górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką..." (BT)

Streszczenie komentarza: zgodnie z Gal. 4:21-31, Sara i Hagar wyobrażały Boskie przymierza realizujące obietnice dane Abrahamowi. Hagar reprezentuje w tym obrazie Przymierze Zakonu, które rozwijało Izrael cielesny (Ismael), natomiast Sara reprezentuje Przymierze Nowe, które rozwija Izrael duchowy (Izaak) - Kościół wieku Ewangelii.

Intencja fragmentu z Gal. 4:21-31 jest jasna. Myślą przewodnią listu do Galacjan jest kwestia przestrzegania Zakonu przez wierzących w Chrystusa. Różne pojawiające się tam wątki i spojrzenia, choć mogą być rozpatrywane oddzielnie, wszystkie razem służą wykazaniu z różnych punktów widzenia, że Zakon Mojżeszowy obejmuje wyłącznie Żydów cielesnych. Ci, którzy są Żydami duchowymi - wierzący w Chrystusa - poddani są Zakonowi Nowemu, 'Nowemu Przymierzu we krwi jego' (; Rzym. 2:28,29; 1 Kor. 11:25; Gal. 6:16; zobacz wykład ). Temu samemu celowi służy zapis z Gal. 4:21-31, choć historia Abrahama i jego synów stanowi nie tylko naukę odnośnie naszego stosunku do Prawa, ale sama w sobie jest także typem znacznie większego tematu obejmującego cel Boskich przymierzy i ich wzajemną relację.

Abraham i jego synowie

W związku z tym warto na początek przypomnieć sobie sytuację, do której nawiązuje Paweł. W Gal. 4:22,23 "jest napisane, że Abraham miał dwóch synów: jednego ze służącej i jednego z wolnej; ale ten ze służącej urodził się istotnie według ciała, ten drugi zaś, z wolnej - na podstawie obietnicy" (NW). Już pierwsza wzmianka na temat przymierza, jaką odnajdujemy w księdze Rodzaju, zawierała obietnicę potomstwa dla Abrahama, "a uczynię z ciebie wielki naród" (Rdz. 12:2 NW). Problem polegał na tym, że choć Bóg najwyraźniej obiecał Abrahamowi potomka, "który wyjdzie z twojego wnętrza", Sara nie mogła zajść w ciążę (Rdz. 15:4, 16:1,2). Oddała w związku z tym Abrahamowi swoją służącą Hagar, "Toteż on współżył z Hagar i ta zaszła w ciążę" (Rdz. 16:4). Hagar urodziła Ismaela, który okazał się być, zgodnie z oświadczeniem apostoła z Gal. 4:22,23, 'synem ze służącej', który "urodził się istotnie według ciała" - z przyczyn naturalnych.

Narodziny Ismaela nie stanowiły jeszcze wypełnienia obietnicy Bożej. Bóg bowiem postanowił, że tym właściwym, obiecanym potomkiem będzie syn Sary. Tak się rzeczywiście stało. Trzynaście lat po narodzinach Ismaela Sara zaszła w ciążę (Rdz. 16:16, 21:5). Prawdziwie stało się to wskutek obietnicy, mamy bowiem informację, że "u Sary zanikło już miesiączkowanie" (Rdz. 18:11 NW). Zatem Abraham miał dwóch synów: Ismaela z Hagar i Izaaka z Sary. Apostoł Paweł informuje, że "Stanowi to symboliczny dramat, gdyż owe niewiasty przedstawiają dwa przymierza" (Gal. 4:24 NW). Jakie przymierza są reprezentowane w Sarze i Hagar i kim są ich symboliczne dzieci?

"Symboliczny dramat" - Hagar i Ismael

W całej historii występuje pięć postaci: Abraham, Sara, Hagar, Izaak i Ismael. Abraham reprezentuje tutaj Przymierze Abrahamowe - obietnicę, którą Bóg złożył Abrahamowi odnośnie potomstwa. Chociaż w Rdz. 17:5,6 czytamy o wielu narodach, w Rdz. 22:17 znajdujemy potomstwo Abrahama określone dwojako, jako "gwiazdy niebios" i "ziarnka piasku" (NW). Zatem tak jak Abraham miał dwóch synów, tak Przymierze Abrahamowe rozwija dwa narody: symbolicznego Ismaela i symbolicznego Izaaka. Przymierze Abrahamowe nie działa jednak bezpośrednio. Jest podstawą prawną, na gruncie której Bóg wypełnia swoje obietnice, ale czyni to za pośrednictwem symbolicznych kobiet - przymierzy. Apostoł Paweł wyjaśnia zatem w Gal. 4:24,25, że antytypem Ismaela jest cielesny Izrael, a antytypem Hagar jest Przymierze Zakonu. Przywołanie przez apostoła góry Synaj jest nawiązaniem do geograficznego punktu, w którym Izrael otrzymał od Boga Prawo reprezentowane w dziesięciu przykazaniach (choć samo przymierze zostało zawarte w noc wyjścia z Egiptu; Jer. 31:32).

W jakim sensie 'dzisiejsza Jerozolima jest ze swoimi dziećmi w niewoli' (Gal. 4:25)? Jerozolima jest stolicą Izraela, a jednocześnie centrum kultu, miastem, w którym znajdowała się świątynia będąca miejscem czci według zasad Zakonu Mojżeszowego. Dziećmi Jerozolimy w tym sensie jest naród izraelski, który tymi zasadami przymierza Zakonu był objęty. Jednocześnie to poddanie Zakonowi było wyrazem swoistej niewoli. Przede wszystkim, była to niewola związana z samym nakazowo-zakazowym charakterem Prawa. W bezpośrednim kontekście rozważanego Gal. 4:21-31 apostoł Paweł wyraźnie wskazuje, że owa niewola ma związek z przestrzeganiem "dni i miesięcy, i pór, i lat", a więc z zewnętrzną formą i ceremoniałem (Gal. 4:9,10 NW). Z drugiej strony jest to niewola grzechu, "Prawo bowiem niczego nie doprowadziło do doskonałości" (Hbr. 7:19 NW). Wręcz przeciwnie, jego rolą było wskazanie grzechu i pokazanie, że własnymi wysiłkami nie jesteśmy w stanie go pokonać (Rzym. 7:7; Gal. 3:19-25). Trwanie przy Zakonie to trwanie w punkcie bez wyjścia - próba samousprawiedliwienia przez spełnianie nakazów, która nigdy nie będzie skuteczna w rzeczywistym doprowadzeniu człowieka do harmonii z Bogiem (Rzym. 3:20).

"Symboliczny dramat" - Sara i Izaak

Tożsamość pozafiguralnego Izaaka została określona przez apostoła Pawła w Gal. 4:28, "A my, bracia, jesteśmy dziećmi związanymi z obietnicą" (NW). "My, bracia" znaczy tyle, co poświęceni członkowie Ciała Chrystusowego, bowiem "jeśli należycie do Chrystusa, to rzeczywiście jesteście potomstwem Abrahama" (Rzym. 2:28,29, 9:6-8; Gal. 3:29 NW). Określenie ich mianem gwiazd, które spotykamy w Rdz. 22:17, jest nieprzypadkowe, ponieważ powołani do Chrystusa rzeczywiście mają nadzieję zmartwychwstania do chwały w niebie (; Kol. 1:5; 1 Pt. 1:3,4; 1 Jn. 3:2). Nieprzypadkowy jest także fakt, że choć Abrahamowi powiedziano, że będzie ojcem symbolicznych gwiazd i ziaren piasku, jego synowi Izaakowi powtórzono jedynie, że będzie ojcem gwiazd (z pominięciem piasku; Rdz. 26:4), co także wspiera pogląd, że Izaak reprezentuje tylko jedną część potomstwa Abrahama, Izrael duchowy.

Kim zatem jest matka pozaobrazowego Izaaka? "Jerozolima górna jest wolna i ona jest naszą matką" (Gal. 4:26 NW). W Gal. 4:24 zostało powiedziane, że Sara także reprezentuje przymierze. "Jerozolima górna" jako taka oczywiście przymierzem nie jest. Tak jak "Jerozolima dolna" nie jest przymierzem, tylko stolicą, ośrodkiem kultu i miejscem przebywania cielesnego Izraela, tak "Jerozolima górna" jest stolicą i miejscem przebywania Izraela duchowego. Nie będzie w tym określeniu nic dziwnego, jeśli będziemy rozumieć, że jako ochrzczeni w imię Pana Jezusa nie należymy już do tego świata, ale staliśmy się 'obywatelami niebios' (). "Ale Bóg ... razem nas wskrzesił, i posadził nas razem w miejscach niebiańskich..." ( NW). A najważniejsze jest, że opis ten nie jest żadną obietnicą dla nas, ale opisem tego, co się z nami już stało podczas chrztu. I tam - "w miejscach niebiańskich" - jest nasza "Jerozolima górna", w której przebywamy duchem i oddajemy cześć Bogu w niebiańskim sanktuarium (1 Kor. 3:16,17).

Matką Kościoła, pozafiguralnego Izaaka, jest pozafiguralna Sara - Przymierze Nowe. Bóg już przez proroka Jeremiasza zapowiada zawarcie przymierza innego niż Przymierze Zakonu. Prawa Zakonu były wyryte na tablicach kamiennych, prawo Nowego Przymierza jest wyryte na tablicach serc przez ducha, w którym jesteśmy ochrzczeni i stajemy się 'nowym stworzeniem', stworzonym "według woli Bożej w rzeczywistej prawości" (Jer. 31:31-34; Dzieje 2:5, ; 2 Kor. 3:3, ; Gal. 6:15,16; Ef. 4:24). Wiele miejsca poświęca temu tematowi apostoł Paweł w 8. i 9. rdz. listu do Hebrajczyków. Hbr. 9:15 zapewnia nas, że nasza nadzieja jest realna dlatego, że Jezus Chrystus wykonuje posługę Pośrednika Nowego Przymierza (zob. Hbr. 12:22-24). Przede wszystkim, nasz Pan mówi, że jego przelana krew oznacza zapoczątkowanie Nowego Przymierza (Łk. 22:20). Mając udział we krwi Chrystusa, mamy jednocześnie udział w przymierzu przez tę krew uprawomocnionym ().

Warto być może jednak podkreślić - Sara jest żoną Abrahama, a więc mówimy w tym obrazie o Przymierzu Nowym, które działa w związku z obietnicą daną przez Boga Abrahamowi odnośnie zgromadzania potomstwa duchowego - dziedziców Królestwa razem z Jezusem (Rdz. 22:17,18). Przymierze Nowe jako takie działa znacznie szerzej. Jego istotą jest odnowienie serca i umysłu człowieka przez ducha, co w wieku Ewangelii ma miejsce wobec wierzących, a w przyszłym wieku obejmie najpierw Izrael według ciała, a potem całą ludzkość (zobacz wykład ; ). Proroctwo dane przez Boga Abrahamowi w Rdz. 15:7-11 sugeruje nawet więcej - ograniczenie zastosowania antytypu Sary wyłącznie do klasy współkrólów z Jezusem, którzy zostali w Objawieniu przedstawieni pod figurą 24 starszych (). Śmierć Sary wypadająca w antytypie w 1977 roku nie oznacza zakończenia funkcjonowania Nowego Przymierza jako takiego, ale tylko tego jego zarysu, który wypływa z obietnicy zgromadzania pozafiguralnego Izaaka (zobacz wykład ).

Doświadczenia pozafiguralnej Sary

W badanym Gal. 4:21-31 apostoł Paweł nie ogranicza się jednak wyłącznie do charakterystyki postaci, które występują w tym symbolicznym dramacie, ale przywołuje także dwie okoliczności, które typicznie wskazywały na relacje Izraela cielesnego z Izraelem duchowym. Pierwsza taka okoliczność jest wzmiankowana w Gal. 4:27, gdzie apostoł cytuje z proroka Izajasza: "Albowiem jest napisane: Wesel się, niepłodna, która nie rodzisz, wykrzyknij i głośno zawołaj, niewiasto, która nie doznajesz bólów porodowych; bo dzieci opuszczonej są liczniejsze niż tej, która ma męża" (NW). Ten proroczy opis wiernie opisuje sytuację Sary, która nie mogła doczekać się potomka i jej radość, kiedy zaszła w ciążę w czasie, w którym z punktu widzenia zegara biologicznego nic nie mogło się już wydarzyć. Ale się wydarzyło, bo taka była obietnica Boża.

Warto zwrócić przy tym uwagę na zakończenie Gal. 4:27, gdzie jest mowa o tym, że "dzieci opuszczonej są liczniejsze niż tej, która ma męża". Po pierwsze, kwestia liczebności potomstwa - proroctwo zdaje się w tym miejscu wskazywać, że Izrael duchowy jest znacznie liczniejszy niż Izrael cielesny. Ta informacja nie musi szczególnie dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Izrael duchowy składa się z "ludzi z każdego plemienia, i języka, i ludu, i narodu" (Obj. 5:9 NW). Po drugie, kwestia czasu pojawienia się potomstwa. Wiemy, że Ismael urodził się pierwszy; na Izaaka trzeba było czekać jeszcze 14 lat. I podobnie jest w antytypie. Przymierze Zakonu zostało zawarte w noc wyjścia z Egiptu, Przymierze Nowe zostało zapieczętowane ponad 1600 lat później śmiercią i zmartwychwstaniem naszego Pana. W tym sensie obietnica zgromadzania "gwiazd" rzeczywiście pozostawała bezpłodna bardzo długi czas, aż do momentu zesłania ducha.

Po trzecie w końcu, ciekawy jest opis relacji Sary i Hagar. Sara jest 'opuszczona', a Hagar jest tą, "która ma mężą". Na pierwszy rzut oka jest sprzeczność, bowiem to Sara miała męża, a Hagar była jej służącą. W Rdz. 16:3 czytamy jednak, że Sara "wzięła Hagar, swą egipską służącą, i dała ją Abramowi, swemu mężowi, za żonę" (NW). W tym momencie Hagar rzeczywiście stała się 'tą, która ma męża'. Jednocześnie Sara w ten sposób dobrowolnie odsunęła siebie "na boczny tor". Stała się w jakimś sensie opuszczona - Hagar zaszła w ciążę i zaczęła pogardzać Sarą, Abraham tymczasem najwyraźniej nie stanął w jej obronie (Rdz. 16:4,5). Zatem opis Biblijny jest w tym miejscu najzupełniej zgodny.

Doświadczenia pozafiguralnego Izaaka

Ismael miał podobne odczucia do swojego brata, co jego matka do Sary. Stało się to zresztą bezpośrednią przyczyną odprawienia jego i Hagar (Rdz. 21:8-13). Podobna sytuacja miała miejsce w antytypie. "Ale jak wtedy ten urodzony według ciała zaczął prześladować urodzonego według ducha, tak jest i teraz" (Gal. 4:29 NW). Prześladowanie 'urodzonych według ducha' przez cielesnych Żydów jest faktem Biblijnym. Pierwszym z potomstwa gwiazd był nasz Pan Jezus (), który w swojej służbie zmagał się z nieustanną opozycją władców żydowskich, aż na samym końcu spotkała go z ich ręki śmierć.

Podobnie rzecz się miała z pierwotnym Kościołem. Jeszcze zanim przyszły prześladowania Rzymu, swoje zmagania ze zborem Chrystusowym prowadzili Żydzi. Pierwszy męczennik Szczepan zginął właśnie z ich ręki, kiedy to podczas zeznań przed Sanhedrynem Żydzi nie mogli znieść jego świadectwa, "zatkali sobie uszy rękami, i jednomyślnie rzucili się na niego" (Dzieje 6:8-15, 7:54-60). Biblia wspomina też o prześladowaniach z ręki króla Heroda, który "przyłożył rękę do gnębienia niektórych ze zboru", a apostoła Jakuba "zgładził mieczem" (Dzieje 12:1-5 NW). Działalności apostołów towarzyszyła w końcu nieustanna negatywna agitacja ze strony niewierzących Żydów, którzy podburzali nowo nawróconych z pogan i przekonywali ich o konieczności przyjęcia Zakonu Mojżeszowego (Dzieje 14:2, 15:1). Zatem prześladowanie antytypicznego Izaaka przez antytypicznego Ismaela jest kolejnym elementem wypełnienia się figury, o której naucza Gal. 4:21-31.

Wypędzenie pozafiguralnego Ismaela

"Co jednak mówi Pismo? Wypędź niewolnicę i jej syna, bo nie będzie dziedziczyć syn niewolnicy razem z synem wolnej" (Gal. 4:30 BT). Prześladowanie Izaaka przez Ismaela spowodowało, że i on, i jego matka zostali ostatecznie wypędzeni. W antytypie oznacza to symboliczne wypędzenie Hagar (Przymierza Zakonu) i Ismaela (cielesnego Izraela). Wypędzenie Hagar wskazuje na fakt zastąpienia Przymierza Zakonu Przymierzem Nowym, "Mówiąc 'nowe przymierze' sprawił, że poprzednie stało się przedawnione" (Hbr. 8:13 NW). Z kolei wypędzenie Izraela cielesnego wskazuje na utratę przez ten naród szczególnej łaski Bożej, i nie tylko w sensie ochrony Bożej i błogosławieństw materialnych, ale przede wszystkim w sensie utraty możliwości wyłącznego stanowienia także potomstwa gwiazd (Mt. 23:37,38; Dzieje 13:46; ).

To odrzucenie nie jest jednak odrzuceniem ostatecznym, jak naucza szereg kościołów. Przepowiadając pozostawienie domu izraelskiego, nasz Pan zapowiedział jednocześnie, że także i on we właściwym czasie go przyjmie (Mt. 23:39). "... i w ten sposób zostanie wybawiony cały Izrael" (). Wydaje się, że również sytuacja opisana w Rdz. 21:14-21 typicznie zapowiada nie tylko odsunięcie Izreala od łaski, ale także ich powtórne przyjęcie. Jest zatem w planie Bożym miejsce na zbawienie każdego. Zbawiony jest Izaak, zbawiony będzie Ismael, a razem z Ismaelem zbawiona będzie jego antytypiczna egipska żona - cały świat ludzkości - pod rządami gwiezdnej części potomstwa abrahamowego. Przyjdzie czas, kiedy 'wszelki język uzna, że Jezus Chrystus jest Panem' (). Tymczasem błogosławieni jesteśmy, znając te rzeczy i wiedząc, że "jesteśmy dziećmi ... niewiasty wolnej" (Gal. 4:31 NW).


Słowa kluczowe: Gal. 4:21-31, Przymierze Abrahamowe, Przymierze Nowe, Przymierze Zakonu, Abraham, Sara, Izaak, Ismael, Hagar
 
Przekłady wykorzystane w komentarzu Biblijnym:
NW - przekład Nowego Świata
BT - Biblia Tysiąclecia
 
Data publikacji:
Ostatnia aktualizacja: 07-05-2023


komentarzbiblijny.pl