Parafrazując, w Kol. 3:15 apostoł Paweł pisze, że uczestnicy Ciała Chrystusa są wezwani do pokoju Bożego. W komentarzu skoncentruję się zatem na ww. trzech elementach: 1) czym jest Ciało Chrystusa, 2) czym jest powołanie i 3) co oznacza pokój Boży, który ma rządzić w naszych sercach.
Ciało Chrystusa - w wykładzie Duch, dusza i ciało w Biblii pisałem, że dusza (osobowość) obejmuje ducha (umysł) i ciało (charakter). Uczynki ciała, które w kilku miejscach wymienia Nowy Testament, to cechy charakteru - podświadome skłonności, które wpływają na nasza zachowanie poza bezpośrednią kontrolą świadomości (1 Kor. 6:9-11; Gal. 5:19-21; Kol. 3:8,9). Istotą wiary jest dokonanie zmiany polegającej na zastąpieniu uczynków ciała owocami ducha (Gal. 5:22,23; Jak. 3:17,18). Dokonujemy jej poprzez pokutę i nawrócenie. Pokuta (gr. metanoia) oznacza wolę odrzucenia cech, które są w nas niepożądane; nawrócenie (gr. epistrofe) oznacza przyjęcie zasad sprawiedliwości za nasze własne i podjęcie pracy w kierunku rozwinięcia ich w charakterze. Wzorem, na którym opieramy się w pracy nad charakterem, jest Jezus Chrystus. Dlatego czyniąc to, zastępujemy ciało grzechu (charakter prowadzący do niesprawiedliwości) Ciałem Chrystusa (charakterem kształtowanym na obraz Mistrza).
Prawdą jest, że w sensie faktycznym stajemy się Ciałem Chrystusa przez zrodzenie z ducha, kiedy to wpływ ducha prawdy obejmuje swoim wpływem całą duszę (osobowość) wierzących. Natomiast sam proces zmiany zaczyna się w momencie pokuty w imię Jezusa Chrystusa, stąd w szerokim sensie członkami Chrystusa są wszyscy, którzy wierzą. Do takiego wniosku prowadzi mnie również analiza antytypu obrzezania. Obrzezka pod Zakonem dokonywana była po narodzeniu męskiego potomka, co sugeruje jej wypełnienie poprzez narodzenie z ducha. Jednak w Rzym. 2:29 Paweł pisze, że antytyp pod Nowym Przymierzem polega na obrzezaniu serca. Zatem choć przedmiotem czynności nadal jest ciało (charakter), to jednak sama obrzezka rozpoczyna się w momencie pokuty (przestawienia woli). Podobnie nasz udział w Ciele Chrystusa - choć faktycznie ma miejsce przez zrodzenie z ducha, to jako proces rozpoczyna się przez obrzezanie serca w pokucie.
Powołanie - greckie kaleo oznacza wzywać, zapraszać. Wezwanie do pokuty i nawrócenia jest wezwaniem ogólnym, skierowanym do wszystkich i wszędzie (Dzieje 17:30, 26:18-20). Jednak w Kol. 3:15 apostoł Paweł pisze, że jesteśmy powołani w jednym ciele (nie: do jednego ciała). Zatem nie ma tutaj mowy o ogólnym powołaniu do Chrystusa, ale o powołaniu, które otrzymują wybrani w Chrystusie: zaproszeniu do udziału w wyścigu o koronę chwały w Boskiej naturze (1 Kor. 9:24-27; 1 Pt. 1:3,4). Bóg powołuje w tym sensie, udzielając wybranym ducha miłości agape - miłości prawdy, która zapładniając umysł słowem prawdy, czyni ich nowym stworzeniem i przymusza do podjęcia służby dla Ewangelii śladem Pana (2 Kor. 5:14,15; 1 Tes. 1:4-7). Wierzący powołani przez ducha miłości prawdy mają zainteresowanie nie tylko w tym, aby być dobrym człowiekiem, ale także stawiają swoje ciała ofiarą dla celów rozumnej służby Bożej (Rzym. 12:1).
O tym powołaniu pisze apostoł Paweł w Rzym. 5:1,2 właśnie jako o darze łaski: "Będąc więc usprawiedliwieni przez wiarę, mamy pokój z Bogiem przez naszego Pana Jezusa Chrystusa; (2) Dzięki któremu też otrzymaliśmy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Boga" (UBG). Sprawiedliwość obejmuje dwa kluczowe elementy: zaufanie do Boga przekraczające granicę życia i śmierci oraz postępowanie w prawdzie. Sprawiedliwość z wiary opisuje pierwszy element: to postawa serca, którą każdy sam musi wypracować. Mając z kolei pokój z Bogiem w ten sposób zapewniony, przez ducha prawdy otrzymujemy dostęp do łaski nowego stworzenia, "w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Boga", mając nadzieję na zmartwychwstanie do chwały Boskiej natury (1 Pt. 1:3,4). Widzimy zatem podwójny sens powołania: 1) jako wezwanie do wiary w Boga przez Jezusa Chrystusa, która dostępna jest dla wszystkich oraz 2) jako dar ducha oferowany wybranym w postaci zadatku przyszłej chwały (Ef. 1:13,14).
Pokój Boży - pokój jest przeciwieństwem konfliktu. Konflikt natomiast może istnieć na trzech płaszczyznach: 1) konflikt zewnętrzny (z innymi ludźmi), 2) konflikt wewnętrzny związany z brakiem pewności decyzji, 3) konflikt wartości (posiadanie konkurujących celów). Pokój Boży szczególnie związany jest z pokojem w znaczeniu 2) i 3). Apostoł Paweł mówi co prawda: "Jeśli to możliwe, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi żyjcie w pokoju" (Rzym. 12:18 UBG). Ważne jednak jest to zastrzeżenie "o ile to od was zależy", ponieważ Jezus oświadcza z kolei, że nie przyszedł przynieść pokoju na ziemię, ale miecz (Mt. 10:34-36). Pokój Boży nie dotyczy zatem ciała, ale ducha. Duch w istocie rzeczy jest przyczyną konfliktu zewnętrznego tam, gdzie spotykają się ludzie o znacznie różniących się, wyraźnie zaznaczonych celach i przekonaniach. Sam duch natomiast ma być niepodzielny i tę jego cechę opisuje pojęcie pokoju Bożego.
Na płaszczyźnie wartości pokój Boży oznacza posiadanie jednego nadrzędnego celu, któremu wszystkie pozostałe cele są podporządkowane. Uczestnicy Ciała Chrystusa, którzy są powołani przez ducha miłości, za nadrzędny cel swojego życia obierają poznawanie, stosowanie i ogłaszanie prawdy, wzorem Jezusa Chrystusa (Jn. 18:37). Znajduje tutaj zastosowanie zasada podana przez Pana: "Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował, albo jednego będzie się trzymał, a drugim pogardzi" (Mt. 6:24 UBG). W tym sensie pokój Boży eliminuje konkurencję wartości. Nie służymy już więcej dwóm panom, ponieważ całe nasze życie jest podporządkowane służbie Bożej. "Tak więc czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego robicie, wszystko róbcie ku chwale Boga" (1 Kor. 10:31 UBG). Stawką powołania, o którym naucza Kol. 3:15, jest nieśmiertelność w Boskiej naturze. To granica tego, co człowiek może osiągnąć. Aby jednak osiągnąć wszystko, wszystko trzeba poświęcić.
Druga płaszczyzna, na której operuje pokój Boży, dotyczy sposobu działania. Ponieważ zrodzeni z ducha mają jeden podstawowy cel, kończy się problem związany z niepewnością decyzji, chwiejnością podejmowanych działań. Tutaj znowu wchodzi w grę zasada podana przez Jezusa: "wasza mowa niech będzie: Tak – tak, nie – nie. A co jest ponadto, pochodzi od złego" (Mt. 5:37 UBG). W wykładzie Etyka w Biblii pisałem o tym, że z punktu widzenia prawidłowości procesu decyzyjnego obranie celu i jego konsekwentna realizacja to podstawowe warunki etycznego postępowania. W przypadku wybranych, ich cel został im wyznaczony przez ducha, którego stali się odbiorcami (Flp. 2:12,13). Dalsze postępowanie w poświęceniu wymaga od nich zatem bliskiego kontaktu ze Słowem Pańskim oraz wytrwałości w służbie. Konsekwentna realizacja celu będzie dla powołanych źródłem pokoju, nie tylko wskazując pewny kierunek w życiu obecnym, ale także pewną nagrodę w życiu przyszłym.